piątek, 15 lutego 2013

Walentynki we Włoszech

San Valentino czyli Walentynki to Święto Zakochanych obchodzone 14 lutego na całym świecie. Tego dnia według tradycji zakochani wysyłają do siebie listy miłosne oraz przygotowują romantyczną niespodziankę.




Kiedy byłam jeszcze nastolatką, ten dzień był dla mnie bardzo ważny. Spędzałam godziny na przygotowaniu miłosnej walentynki, kupowałam świeczki w kształcie serc oraz wszystko to co wiązało się z tematyką walentynkową. Tego samego oczywiście oczekiwałam od mojej ukochanego, ale kiedy za każdym razem słyszałam tą samą śpiewkę "Walentynki są głupie..." mój entuzjazm gdzieś zanikł...

Teraz oczywiście już wyrosłam z hucznego obchodzenia tego dnia mając świadomość, że miłość okazuje się na codzień a nie od święta, to jednak miło jest mi  popatrzeć gdzieś z boku na nastolatki biegające po sklepach i dających się ponieść szałowi walentynkowych zakupów.


Walentynkowe choco pops


We Włoszech jednym z najpopularniejszych prezentów walentynkowych jest bielizna firmy Intimissimi lub Yamamay. Te dwie firmy co roku przygotowują specjalne wydanie seksownych kompletów w kolorach słodkiego różu, czerwieni lub czerni. 


Urocza bielizna Yamamay

Włoszki uwielbiają również biżuterię od Swarovskiego lub Breila...


Naszyjnik z kryształkiem Swarovskiego


Innym prezentem mogą być czekoladowe serca firmy Lindt lub czekoladki Baci  Perugina (całuski), owinięte sreberkiem pod którym znajduje się malutka karteczka z miłosnym aforyzmem napisana w kilku językach.


Czekoladka Bacio Perugina


Wiele restauracji przygotowuje też na ten wieczór specjalne menu zawierające potrawy z afrodyzjakami. Czasami nazwy poszczególnych dań są bardzo śmieszne i troszkę sprośne w celu podkręcenia atmosfery... Są również dania przygotowane w taki sposób, aby para mogła jeść z jednego talerza i zbliżyć się do siebie, np. długie spaghetti jak w filmie "Zakochany Kundel"...
Spotkałam się też z makaronami w kształcie penisa lub pozycji miłosnych ;)


"Zakochany Kundel"

Ja w tym roku symbolicznie zrobiłam małą walentynkę i przygotowałam czekoladowe muffinki w kształcie serca z karmelowym serduszkiem na wierzchu. Wbrew moim oczekiwaniom kiedy wróciłam z pracy do domu  czekała na mnie bardzo miła niespodzianka, którą przygotował mój chłopak, szampan, truskawki, róża i własnoręcznie zrobiona walentynka... :)


Walentynkowy muffin






A Wy jak spędziłyście Walentynki?

Xoxo

CATC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...