Wczoraj miałam zaszczyt uczestniczyć w świątecznym koncercie charytatywnym zorganizowanym przez WFP (World Food Programme), mającym na celu zbiórke pieniędzy na żywność dla dzieci z Krajów Trzeciego Świata. W Auditorium siedziby The United Nations, gdzie odbył się koncert, zebrało się około 300 gości.
Na wstępie został wyświetlony film krótkometrażowy, promujący kampanię charytatywną Insieme (pl. Razem) oraz pokaz slajdów przedstawiający zdjęcia z ostatniej akcji humanitarnej. Widok malutkich dzieci z wysokoenergetycznym batonikiem w ręku, które z uśmiechem na buzi uczyły się w prowizorycznie skonstruowanej szkole, wycisnął łzy chyba każdemu kto znajdował sie na sali. Wszyscy chętnie sięgali po portfele i wkładali swój datek do koperty wręczając ją potem przemiłej hostessie. Ja również. Zazwyczaj nie biorę udziału w tego typu zbiórkach pieniędzy, ze względu na to, ęe nie wiem do kogo tak naprawde trafiają moje pieniądze. Jednak tym razem postanowiłam czynnie uczestniczyć, ponieważ miałam pewność, ze mój wkład może uratować komuś życie.
Następnie na scenę wkroczyli międzynarodowej sławy trębacz Paolo Fresu oraz bandoneonista Daniele Di Bonaventura. Już pierwsze dźwięki trąbki wprawiły słuchaczy w lekki i harmoniczny nastrój. Pojawiły się nie tylko utwory jazzowe, ale także autorskie aranżacje Fresu oraz typowe dźwięki z Sardenii. Na zakończenie usłyszeliśmy popularną piosenkę "Christmas" i inne świąteczne utwory, roztaczające wokoło świąteczną aurę.
Na zakończenie chciałabym dodać, że dzięki hojności wszystkich gości, udało się zebrać pieniądze na zakup 10000 posiłków :)
Czy Wy bierzecie udział w koncertach charytatywnych?
ja zawsze biorę udział w takich akcjach ;) szczególnie jeżeli rozchodzi się o zwierzęta ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o akcje dotyczące zwierząt to zazwyczaj kupuję jedzenie i zawożę bezpośrednio do schroniska :) Kiedyś też oddałam stare koce, podobno używają ich do ocieplania bud.
OdpowiedzUsuń